W tym wydaniu mamy zaszczyt przedstawić Nadę Hafez, pionierską egipską szermierkę, która niedawno przeszła do historii jako ciężarna olimpijka na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu. Rywalizując w siódmym miesiącu ciąży, Nada na nowo zdefiniowała, co to znaczy zrównoważyć macierzyństwo z dążeniem do doskonałości w sporcie. W tym wywiadzie zagłębiamy się w doświadczenia Nady, wyzwania i jej inspirujące przesłanie dla kobiet na całym świecie. Dołącz do nas, aby uczcić jej historię i niepowstrzymanego ducha matek na całym świecie.
1. Reprezentowałaś Egipt na trzech kolejnych Igrzyskach Olimpijskich. Jak twoja podróż jako olimpijczyka ewoluowała na przestrzeni lat, zwłaszcza z dodatkowym wyzwaniem, jakim tym razem była ciąża?
Nada: Moje pierwsze Igrzyska Olimpijskie w Rio były, gdy miałam zaledwie 19 lat. Wszystko było nowe i choć byłam podekscytowana, nie byłam pewna, czy mam wystarczające doświadczenie i przegrałam w 64. rundzie. W Tokio pandemia COVID-19 znacznie utrudniła sprawę. Treningi były ciężkie i wszyscy martwili się o bezpieczeństwo. Mimo to starałam się jak najlepiej przygotować, czułam się pewniej i udało mi się dotrzeć do 32. rundy. Moje ostatnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu były najtrudniejsze, ponieważ musiałam opiekować się dzieckiem i sobą, jednocześnie pozostając w formie i trenując tak dużo, jak to możliwe. Wymagało to wiele planowania i wsparcia ze strony mojego lekarza i rodziny, ale było warto, ponieważ dotarłam do 16 rundy, wygrywając z numerem 7 i nie pozwoliłam, aby ciąża powstrzymała mnie przed ustanowieniem nowego rekordu w mojej karierze. Dzięki tym wszystkim doświadczeniom nauczyłam się wiele o odporności, zarządzaniu czasem i znaczeniu posiadania silnego systemu wsparcia.
2. Jakie były niektóre z największych fizycznych i psychicznych wyzwań, przed którymi stanęłaś podczas rywalizacji jako ciężarna olimpijka i jak sobie z nimi poradziłaś?
Nada: Rywalizacja w ciąży była niesamowitym wyzwaniem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Fizycznie, moje ciało ciągle się zmieniało, a ja musiałam zrozumieć i dostosować się do tych zmian. Zachowanie zdrowia, dostosowanie treningu do nowej sytuacji i przygotowanie się do zawodów było prawdziwym wyzwaniem. Mentalnie, zmartwienie i stres związany z ochroną mojego dziecka podczas próby osiągnięcia dobrych wyników mocno na mnie ciążyły. Na początku nie byłam pewna, czy będę w stanie wziąć udział w igrzyskach, ponieważ mój lekarz powiedział mi, że regularne badania kontrolne określą, czy jestem w wystarczająco dobrym stanie, aby wziąć udział w olimpiadzie. Ta niepewność powodowała dodatkowy stres. Jednak wsparcie, jakie otrzymałam od mojego trenera mentalnego, było nieocenione, pomagając mi zachować pozytywne nastawienie i motywację przez całą podróż.
3. Jak myślisz, w jaki sposób Twoja historia może zainspirować inne kobiety, zwłaszcza matki, do realizacji swoich marzeń pomimo wyzwań?
Nada: Moja historia pokazuje, że kobiety naprawdę mogą zrobić wszystko, na co tylko się zdecydują. Możemy postrzegać wyzwania jako okazje do rozwoju i pokonywania przeszkód. Bycie mamą jest niesamowitym wyzwaniem, ale daje też dodatkową siłę, ponieważ robisz wszystko nie tylko dla siebie, ale także dla drugiego człowieka. Nasze ciała są zdolne do niesamowitych rzeczy, gdy wierzymy w siebie i przekraczamy swoje granice. Mam nadzieję, że moja podróż zachęci inne kobiety do bycia odpornymi, pozostania zdeterminowanymi i nigdy nie rezygnowania ze swoich marzeń, bez względu na wyzwania, przed którymi stoją.
4. Co oznacza dla Ciebie motto "Więcej niż mama" w kontekście Twojej olimpijskiej podróży i kariery patologa klinicznego?
Nada: Dla mnie "Więcej niż mama" oznacza, że bycie wspaniałą mamą nie oznacza, że muszę ograniczać się tylko do tej roli. Mogę być wspaniałą mamą, jednocześnie rywalizując jako olimpijka i kontynuując karierę jako patolog kliniczny. Macierzyństwo nie powstrzymuje nas, ale motywuje do stawania się lepszymi wersjami samych siebie. Nigdy nie wierzyłam, że posiadanie dziecka ograniczy moje role w sporcie lub karierze. Zamiast tego postrzegam macierzyństwo jako źródło inspiracji, które napędza mnie do doskonalenia się w tych dziedzinach. Chcę dawać dobry przykład moim dzieciom, pokazując im, że można odnieść sukces na wielu polach. Bycie mamą jest ważną częścią tego, kim jestem, ale nie definiuje mnie całej.
5. Jakie są Twoje przyszłe cele zarówno w karierze sportowej/medycznej, jak i w życiu osobistym?
Nada: W mojej karierze sportowej moim celem jest udział w Igrzyskach Olimpijskich w 2028 roku i zdobycie medalu. Jeśli chodzi o moją karierę medyczną, chcę ukończyć studia magisterskie i doktoranckie, stając się odnoszącym sukcesy lekarką, który może mieć znaczący wpływ na życie ludzi. Jeśli chodzi o moje życie osobiste, moim celem jest pełne przyjęcie podróży macierzyństwa, zrozumienie, co to znaczy być dobrą mamą. Dążę do odzwierciedlenia miłości i wsparcia, jakie zapewniła mi moja własna matka, starając się zaoferować ten sam poziom opieki i poświęcenia mojemu dziecku.